50-lecie Anny Dudzińskiej

Anna Dudzińska

Anna Dudzińska świętuje 50-lecie pracy zawodowej. Znana fryzjerka, ale i działaczka społeczna z racji pięknego jubileuszu została odwiedzona przez przyjaciół, władze samorządowe miasta i gminy Pilzno oraz dyrektora Domu Kultury Andrzeja Kozika, który zadbał o to, by w sercu miasta wybrzmiały pieśni na cześć pani Anny. Był też okazały tort i rozmowy w cukierni u państwa Desoniów.

Zakład fryzjerski prowadzony przez Annę Dudzińską jest najstarszym w Pilźnie i przechodzi z pokolenia na pokolenia. - Mój teść Kazimierz Dudziński też pracował tutaj jako fryzjer. Jesteśmy najstarszym zakładem w Pilźnie, istniejemy od jakichś 70 lat. Wnuk - Szymon Czaja - jest godnym następcą, z sukcesami poszerza ofertę. Klientów nie brakuje, chociaż nie inwestujemy w reklamę. Klienci cenią nas za jakość usług, z czego jestem dumna - przypomniała pani Anna w wywiadzie dla "Naszego Pilzna".

A jaką osobą powinien być dobry fryzjer? - Grzeczny, uprzejmy i wesoły. Trzeba umieć wysłuchać klienta. Śmiejemy się, że u nas ludzie zdradzają więcej niż w konfesjonale. Przy okazji różnych uroczystości, wyborów panują gorące dyskusje. Oj dzieje się! - zdradza jubilatka.

Fot. Krzysztof Kosowski